Moja pomysłowość w kuchni nie ma końca. Cieszy mnie to bardzo, bo nigdy nie nudzę się kiedy mam coś upiec czy ugotować. Lubię spędzać cas przy garach ale typem kury domowej nie jestem. Co to, to nie :)
Dziś podzielę się z wami moim przepisem na muffinki z mąki gryczanej. Jestem dumna, że udało mi się upiec coś smacznego, ponieważ nigdy nie byłam dobrym cukiernikiem. Aż do dziś!!
Do muffinek nie dodawałam pszenicy, cukru ani mleka. Natomiast wykorzystałam surowe oraz suszone owoce, które miałam w kuchni.
Składniki:
- mąka gryczana (4-6 łyżek stołowych)
- woda mineralna (200-250 ml)
- 1 jajo
- 1 dojrzały banan (jeśli chcesz żeby było słodsze dodaj dwa )
- garść rodzynek
- szczypta sody oczyszczonej
- truskawki ( mogą być mrożone)
Przygotowanie ciasta :
- Wsyp do naczynia mąkę, wlej wodę i wbij jajo - wymieszaj wszystko
- Obierz banana, pokrój cienko i dodaj do ciasta, a następnie zmiksuj do jednolitej konsystencji
- Rodzynki zalej wrzątkiem i poczekaj 10-15 minut aż staną się miękkie. Następie zblenduj je aż staną się jednolita masą i dodaj je do ciasta - wymieszaj wszystko ( nie przejmuj się jeśli jakaś rodzynka nie zmieli się na drobno, to nie przeszkodzi żeby muffinki były smaczne)
- Do całości dodaj szczyptę sody oczyszczonej i wszystko wymieszaj
Przygotowanie musu truskawkowego:
- Truskawki zblenduj i dodaj do nich 1 żółtko - wymieszaj wszystko razem
- Mus możesz włożyć do środka muffinek przekładają je ciastem, ale możesz również polać babeczkę jak już ostygnie :) - wybór należy do ciebie. Ja włożyłam do środka.
Muffinki wyszły słodkie i smaczne.
Przepis naprawdę mi się udał.
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz