Po dwóch nieudanych próbach zrobienia chleba z mąki razowej żytniej, doszłam do wniosku, że zanim osiągnę umiejętności pieczenia na zakwasie, zrobię chleb na drożdżach z dużo lżejszej mąki. I tak oto powstał chleb orkiszowy z lawendą.
Smakuje nieprzeciętnie. I choć nie jadam chleba, to dzisiaj pochłonęłam dwie kromki
z ogromnym smakiem na drugie śniadanie.
Chleb ma rzeczywiście delikatny zapach lawendy, który nadaje mu wyjątkowo delikatny smak. Jest tak smaczny, że nie mogę przestać myśleć o nim ;)
A robi się go naprawdę szybko, bo maksymalnie wszystko zajmuje 1 godzinę.